Dlaczego warto odwiedzić Paryż? Jeśli chcesz wybrać jedno miasto w Europie, to Paryż jest tym jedynym. Architektoniczne bogactwo Paryża jest niekwestionowane. Od gotyckiej Sainte-Chapelle po szklaną piramidę Pei w otoczeniu pałacu Luwr i nowoczesne Centrum Pompidou. Jeśli myślisz o modzie, jeśli myślisz o perfumach, masz na myśli Paryż. To miasto kawiarni. Paryskie kawiarnie to rzędy małych, okrągłych stolików skierowanych na zewnątrz. Ludzie siedzą tam i obserwują innych. Jest to miasto artystów, najbardziej romantyczne miasto na świecie. Jak dla mnie Paryż to stolica Europy.
Paryż, który odwiedzamy dzisiaj, jest stosunkowo nowoczesnym miastem. W latach 1853–1870 cesarz francuski Napoleon III, bratanek Napoleona Bonaparte, zlecił przeprowadzenie rozległego publicznego programu renowacji miasta. Chciał on nie tylko zmodernizować stolicę Francji, ale przede wszystkim rozwiązać problem przeludnienia, chorób i przestępczości w mieście. Jego celem było zapobieżenie przyszłym niepokojom społecznym. Mając na celu poprawę jakości życia, zburzono przeludnione i niezdrowe średniowieczne jak i te najbardziej niebezpieczne dzielnice miasta. Jedna z najgorszych nazywana była la Petite Pologne (mała Polska), gdzie paryscy policjanci rzadko zapuszczali się nocą. Na ich miejscu wznoszono nowe budynki, place, parki i szerokie aleje. Zbudowano również nowe systemy wodociągowe i kanalizacyjne. Powstał nowy dworzec kolejowy i centralny targ, a także wzniesiono nowy budynek opery. Luwr zyskał ogromne przestrzenie muzealne. Nawet katedra Notre-Dame przeszła znaczną renowację swoich oryginalnych gotyckich cech, które zostały zmienione na przestrzeni wieków.
Rosnące problemy z populacją Paryża wymagały niedrogich mieszkań. Budynki miały wielopiętrową konstrukcję, a różnice w zamożności odzwierciedlały piętra, na których mieszkali lokatorzy, a nie dzielnica miasta. Biedniejsi lokatorzy zajmowali najtańsze pokoje na najwyższych piętrach, bogaci duże apartamenty na drugim piętrze, a klasa średnia zwykle zajmowała piętra pośrednie. Bogatsi paryżanie chcieli pokonywać jak mniej schodów, aby dotrzeć do swoich mieszkań. Najbiedniejsi lokatorzy nie mieli salonów w swoich mieszkaniach, ale w budynku znajdowała się zwykle duża, dobrze wyposażona przestrzeń, która była wspólna dla wszystkich.