Po zamontowaniu przedniego siedzenia dla pasażera z tyłu przyszła kolej na panel podłogowy. Montując tylko jeden fotel uzyskałem sporą wolną przestrzeń. Potrzebne było jednak jej właściwe zagospodarowanie tak, aby łatwo i wygodnie można było przewozić bagaże. Przygotowałem zatem szablon z tektury i przyciąłem sklejkę według wzoru. Czarną wykładzinę samochodową osadziłem na kleju i wzmocniłem zszywkami tapicerskimi.
Gotowy panel został przymocowany do podłogi z użyciem odpowiednio przyciętych wsporników w kształcie litery L i małych zawiasów. Mógłbym to zrobić w lepszy sposób, ale niestety spieszyłem się. Uzyskałem dość długi fragment płaskiej powierzchni, który może z powodzeniem być również wykorzystany do spania, gdy nadejdzie taka potrzeba.