Nasza podróż rozpoczęła się w White Mountains w New Hampshire (USA). Pierwsze miejsce, gdzie zatrzymaliśmy się to Flume Gorge. Dość ładny wąwóz, lecz nic wyjątkowego. Porównywaliśmy go z Watkins Glen w stanie Nowy Jork, który jest podobny, ale większy, dłuższy i bardziej interesujący naszym zdaniem. Wizyta w Flume Gorge dała nam możliwość zobaczenia i przejścia dwoma krytymi mostami.
Naszym celem było spędzić noc w sąsiednim stanie Maine. Po drodze zatrzymaliśmy się, aby zobaczyć kolejowy kryty most Clarka. Niestety dzisiaj tylko pociągi pełne turystów przejeżdżają tym mostem. Przejażdżka pociągiem jest jedną z atrakcji lokalnego parku rozrywki. Pragnęliśmy również zatrzymać się i zobaczyć kryty most Bartlett. Gdy zorientowaliśmy się jednak, że most ten nie ma przejścia, lecz w swym wnętrzu skupia wiele turystycznych, nudnych sklepów z pamiątkami, zrezygnowaliśmy z tego pomysłu.
Świadomie ominęliśmy jedną z tak zwanych największych atrakcji New Hampshire, a mianowicie wjazd samochodem na szczyt Mount Washington. Zrobiliśmy to kilka lat temu i nie uznaliśmy tego, jako prawdziwe wyzwanie i coś atrakcyjnego dla podróżników offroad. Byłoby nam trochę wstyd, ozdobić naszego Jeepa naklejką, którą otrzymują wszyscy płacący za wjazd: This car climbed Mt. Washington (Ten samochód wspiął się na Górę Waszyngtona). Każdy może to zrobić, nie ma tu nic z czego można by było być dumnym.