Pojazd wyprawowy powinien zapewnić możliwość wygodnego spania dla wszystkich podróżnych. Spośród wielu ważnych funkcji samochodu w trakcie podróży, ta jest jedną z najważniejszych. Przed wyruszeniem w nieznane, trzeba być przygotowanym na spędzenie nocy prawie w każdych okolicznościach.
Na początek przyjęliśmy najprostsze rozwiązanie, namiot SUV. Możliwość doczepienia namiotu do tylnej części samochodu dająca łatwy dostęp do bagażu bezpośrednio z wnętrza namiotu była obiecująca. W celu ustawienia namiotu trzeba było zawsze znaleźć dużą płaską powierzchnię. Wszelkie nierówności, takie jak kamienie, korzenie, czy gałązki mogłyby zrujnować noc. Po jakimś czasie przestaliśmy ustawiać namiot przy samochodzie głównie z dwóch powodów, kurz na karoserii i często brak miejsca do zaparkowania samochodu w takim ustawieniu, aby istniała możliwość połączenia go razem z namiotem. W czasie naszych wypraw, nieustannie się przemieszczamy i szybko zdaliśmy sobie sprawę, że nawet mając wprawę, ciągle zajmuje nam to dużo czasu i wymaga sporo wysiłku, aby ustawić duży namiot i przygotować łóżka do snu. Codzienna rutyna rano była jeszcze bardziej irytująca, szczególnie gdy namiot był mokry po deszczowej nocy.
Spanie w samochodzie wydawało się być lepszym rozwiązaniem. Tak właśnie przemierzyłem Nową Fundlandię i Labrador. Byłem sam i było mi łatwo spać w tylnej części pojazdu. Bez jakichkolwiek modyfikacji, jest to jednak niemal niemożliwe, aby wygodnie mogli spać w środku dwaj lub trzej podróżni. Pomysł namiotu na dachu powoli dojrzewał w moim umyśle.
Dodany ciężar: nowy twardy dach 120 kg - stary twardy dach 57 kg - namiot SUV 24 kg = 39 kg
Spośród wielu różnych opcji namiotu dachowego, zdecydowałem się na wymianę oryginalnego twardego dachu Jeepa JK na produkt Ursa Minor J30. Nowa skorupa dachu posiada duże łóżko dla dwóch dorosłych osób i gdy nie jest w użyciu, J30 jest zaledwie 6 cali / 15 cm wyższy. W godzinach wieczornych, łóżka mogą być gotowe w niespełna 2 minuty, podobnie przy zamykaniu namiotu. W nowej konfiguracji udało się odzyskać sporą przestrzeń ładunkową. Nie musimy już wozić dużego i ciężkiego namiotu, nie są potrzebne maty do spania, a śpiwory i poduszki zawsze pozostają w łóżku na górze. Wygoda podnoszonego namiotu jest nieoceniona.
Twardy dach J30 kamper to dobry produkt, lecz nie podobało mi się tam kilka szczegółów. Wykonałem zatem kilka małych ulepszeń i modyfikacji. Na przykład, ukryłem przewody elektryczne, które idą od trzeciego światła stopu, zmieniłem tylną szybę na przyciemnianą, zamontowałem lampy LED z przodu i z tyłu, zainstalowałem dodatkowe cztery okrągłe przełączniki nad przednią szybą. Pomalowaliśmy również czarny pasek wokoło białego dachu kampera. Górna środkowa część dachu pozostaje biała, aby lepiej odbijać promienie słoneczne, a z poziomu ulicy, cały twardy dach wygląda, że jest czarny. Jako farby użyliśmy gumowej powłoki Rust-Oleum FlexiDip. Zaletą FlexiDip jest to, że po wyschnięciu, można go usunąć ręcznie, gdy zmieni się zdanie. Prawdopodobnie najbardziej pożądane były wykonane na wymiar pokrowce na wszystkie cztery części materaca. Są one jak prześcieradło, która zapewnia komfortowe uczucie w łóżku. Zamontowałem również ucha pokładowe nad drzwiami, mogą być one pomocne do zamocowania markizy.