Obudziliśmy się wcześnie i opuściliśmy La Piedad, tak szybko jak było to możliwe. Potrzebowaliśmy wziąć prysznic, ale aby to zrobić musieliśmy koniecznie znaleźć ustronne miejsce, z dala od siedlisk ludzkich. Jadąc droga nr. 90 w kierunku zachodnim skręciliśmy w prawo w kierunku wioski San Bernardo. Po ok. 1 mili, kręciliśmy ponownie, tym razem w drogę polną prowadzącą przez pola kukurydzy. Zatrzymaliśmy się przy opuszczonym ranczo. Było to bezludne miejsce w środku pól, a jednej żywej duszy w okolicy. Okazała się to być idealna lokalizacja na śniadanie i co najważniejsze, aby wziąć gorący prysznic na świeżym powietrzu w cieniu palm i drzew cytrynowych.
Wykopaliska archeologiczne Plazuelas były w niedaleko. Historycy bardzo niewiele wiedzą o społecznościach, które zamieszkiwały ten rejon i nie jest dokładnie wiadomo, kto tak dokładnie wzniósł to miasto. Archeolodzy posługują się nazwą tradycja Bajio. Kompleks składa się z trzech doskonale odrestaurowanych piramidalnych struktur znajdujących się na końcu dużego placu i boiska do gry w piłkę po stronie przeciwnej. W Plazuelas doskonale widoczna jest ewolucja kultur Mezoameryki, ich rozwój i upadek, gdzie jedna cywilizacja przychodzi po drugiej. Dokładnie tak samo, jak można to zaobserwować w innych częściach świata. Wiele kultur pozostawiło tu swój ślad. Ich wpływ jest widoczny w architekturze kamiennych budowli, które były zmodyfikowane nawet trzy krotnie zmieniając ich kształt i styl. Dla jednych z ostatnich mieszkańców, Plazuelas było miejscem kultu bogów reprezentujących ziemię, wodę, ogień i wiatr. Miasto to zostało ostatecznie opuszczone około 1000 roku naszej ery.
Innym miastem starożytnego regionu tradycji Bajio jest Peralta. Odrestaurowane tutaj budowle to dwie piramidalne konstrukcje z przynależnymi do nich całkowicie ogrodzonymi placami. Są one zdecydowanie większe niż te, które zobaczyć można w sąsiednim Plazuelas. Archeologowie uważają, że widoczna część to tylko niewielki skrawek znacznie większego miasta, które rozciągało się aż do drugiej strony pobliskiej doliny, oddalonej o kilka kilometrów.
Miejsce to posiada unikalne elementy dla Mezoameryki. Są to tzw. "zagłębione place". W przeciwieństwie do typowych dla Mezoameryki otwartych dziedzińców, dwa patia w Peralta otoczone są murami i graniczą ze świątyniami, w kształcie prostokątnych schodkowych piramid. Place były najprawdopodobniej wykorzystywane do czynności obrzędowych. Aby zapobiegać ich zalaniu podczas deszczy, budowniczowie nie zapomnieli o systemie odprowadzania wody.
Przypuszcza się, że klęska żywiołowa około roku 900 n.e. spowodowała zmniejszenie populacji i zmusiła pozostałych mieszkańców do porzucenia Peralty.