Do stolicy Panamy przyjechaliśmy podekscytowani. Z daleka miasto wyglądało obiecująco. Emocje wyparowały jednak podczas spaceru już pierwszego wieczoru. Zauważyliśmy druty kolczaste zabezpieczające domy prywatne, zaniedbane budynki, przerwane budowy. Była to jedna z najlepszych dzielnic, lecz w pobliżu naszego hotelu nie było żadnej przyzwoitej restauracji. Ulice nowoczesnej Panamy to nic przyjemnego. Niektórzy mogą pomyśleć, że nowoczesna architektura wieżowców idzie w parze z wysokim standardem życia. Jest to mylące. Miasto Panama, mimo że wygląda nowocześnie nadal należy do trzeciego świata i nie może się równać z nowoczesnymi centrami miast Europy i Ameryki Północnej.
Na szczęście istnieje historyczna dzielnica miasta Panama. Znajdujące się na półwyspie Casco Viejo (Stare Miasto) zachowało ceglane uliczki, kolorowe domy i wiele zabytkowych kościołów. Architektura starego miasta jest mieszanką kolonialnej hiszpańskiej i tradycyjnej zabudowy karaibskiej. Nietrudno zauważyć, że dominują tu balkony z balustradami kutego żelaza wiszące ponad wąskimi uliczkami.
Casco Viejo ma dwie twarze. Przyjemna stylowa część zawiera budynki rządowe, hotele i restauracje. Jest ona w kontraście do zaniedbanej biednej części, w której budynki są w stanie rozkładu i gdzie dominuje głośna latynoska muzyka.