Znowu jesteśmy w drodze. To daleka droga do granicy Meksyku w Teksasie, ponad dwa dni, jeden kierowca niemalże non stop. Wyruszyliśmy z domu w czwartek o 2 rano. W sobotę w południe znaleźliśmy się w Nuevo Laredo w Meksyku.
Tak długie przejazdy przez USA są zwykle pozbawione wrażeń. Monotonne autostrady są nieskończenie nudne. Aby przełamać ten schemat, postanowiliśmy przejechać przez stan Arkansas i zatrzymać się na chwilę, aby zobaczyć kaplicę Anthony'ego.
Kaplica zbudowana z drewnianych strzelistych kolumn ze sklepieniem wachlarzowym doskonale komponuje się z otaczającym lasem. Jest tak, ponieważ nie ma tam tradycyjnych ścian. Ażurowa struktura należy do lasu i jest jego integralną częścią. Z zewnątrz widać wszystko poprzez konstrukcję, kaplica jest prawie niewidoczna. Wewnątrz siedzi się niczym na leśnej polanie, światło dociera z każdego kierunku. Szklane ściany od podłogi do sufitu są kluczowymi elementami tej konstrukcji, ale utrzymanie ich w czystości musi być wyzwaniem. Zapytałem, w jaki sposób osiąga się to, że szklane ściany nie mają plam i brudu. Okazuje się, że specjalny zespół ludzi, przyjeżdża i czyści wszystkie szklane ściany i sufit dwa razy w roku. Częściowe czyszczenie z poziomu podłogi odbywa się co tydzień.
Kaplica Antoniego (Anthony Chapel) w pobliżu Hot Spring w Arkansas w USA nie jest związana z żadną religią. Jest to typowa kaplica ślubów, lecz niezmiernie popularna. Każdego roku odbywa się tu prawie 300 ślubów.