Wiele razy podróżowaliśmy po USA. Nadszedł czas na kolejną amerykańską podróż. Jeep, którego nazywamy Balios, to cenny atut w dobie koronawirusa. Po drodze nie musimy nocować w motelach. Najbezpieczniej jest polegać na własnym zakwaterowaniu, jakim jest nasz namiot na dachu. Aby zachować bezpieczeństwo chcemy generalnie unikać restauracji. Do takich podróży przyzwyczailiśmy się podczas naszych poprzednich wypraw do Meksyku i Ameryki Środkowej. Ciekawym będzie przekonać się, czy taki sposób zwiedzania jest wystarczająco ciekawy, gdy podróżuje się wyłącznie w Stanach Zjednoczonych.
Po kilku godzinach nocnej jazdy byliśmy w Ohio. Mieliśmy nadzieję zobaczyć kilka ciekawych miejsc w okolicy Cleveland. Nasz pierwszy dzień tej wycieczki samochodowej rozpoczął się w zamku Squire’a (Squire's Castle). Niewielka budowla w stylu neoromańskim przypomina Zamek do drzwi z Anglii. Jego budowę zakończono pod koniec XIX wieku. Pierwotnie był to dom stróża posesji. Do dziś zachowały się tylko mury budynku.
Przejechaliśmy do pobliskiego Cleveland, tylko po to aby zobaczyć kultowy budynek zaprojektowany przez Franka Gehry'ego. Budynek Petera B. Lewisa w kampusie Case Western Reserve University to klasyczny Gehry. Z ceglaną podstawą otoczoną stalowymi wstążkami mogłaby być dużą rzeźbą. Na pierwszy rzut oka trudno uwierzyć, że to faktycznie funkcjonalny budynek. Najbardziej podobały nam się w tym projekcie okna z giętym szkłem, które idealnie wkomponowane są w faliste ściany.
Wyjeżdżając z Cleveland, przejechaliśmy po Ogrodach Kultury, które odzwierciedlają wielokulturowy obraz Ameryki. Znaleźć można tu 33 ogrody dedykowane różnym grupom kulturowym i narodowościowym. Każdy ogród jest inny, ale wiele z nich przedstawia poetów, filozofów, kompozytorów czy naukowców. Ma to odzwierciedlać dumę każdego narodu. Zatrzymaliśmy się w Ogrodzie Polskim, aby zobaczyć popiersia Fryderyka Chopina i Marii Curie.
Ohio State Reformatory (Zakład Karny Stanu Ohio) było kolejnym miejscem, które chcieliśmy zobaczyć. Obiekt ten był używany jako miejsce wielu produkcji filmowych i telewizyjnych, ale najbardziej interesująca jest jego architektura, która jest mieszanką stylu neogotyckiego, neoromańskiego i wiktoriańskiego. Fasada zakładu karnego ma wygląd zamkowy.
Więzienie funkcjonowało przez ponad sto lat. Z upływem czasu, brak funduszy doprowadził do upadku tego obiektu. Cele, w których mieszkało dwóch więźniów, były pierwotnie przeznaczone tylko dla jednego. W grudniu 1990 roku Ohio State Reformatory zostało zamknięte nakazem sądu federalnego. Był to wynik pozwu zbiorowego więźniów, powołujących się na przeludnienie i nieludzkie warunki.