Po powrocie z Battle Harbour wyruszyłem drogą szutrową do Happy Valley-Goose Bay. Ostatnim miastem po drodze jest Port Hope Simpson, gdzie uzupełniłem do pełna paliwo w zbiorniku mojego samochodu. Nie mogłem sobie pozwolić na ominięcie stacji benzynowej w tym mieście, ponieważ następna znajdowała się dopiero w odległości 410 km. Mój Jeep miał oryginalne opony Goodyear. Nie są one zbyt dobre i łatwo ulegają przebiciu, szczególnie na drogach z wysypanymi ostrymi kamieniami. Spodziewałem się przebicia opony w każdej chwili, więc trzymałem zestaw do naprawy opon pod ręką. Moją pierwszą gumę złapałem dokładnie na skrzyżowaniu z drogą do Cartwright. Najbliższe miasto, stacja benzynowa i punkt naprawy znajdowały się, 125 km za mną i 285 km przede mną. Naprawa opony zajęła mi pół godziny. Pomagał mi w tym lokalny mieszkaniec Cartwright, który akurat przejeżdżał i zatrzymał się sam, aby sprawdzić, czy czegoś nie potrzebuję.
Kolejny odcinek drogi szutrowej był w zaskakująco dobrym stanie. Byłem w stanie jechać z prędkością 90 - 110 km/h. Do Goose Bay dotarłem przed zachodem słońca. Czułem się zmęczony i miałem wrażenie, że cały pokryty jestem dużą warstwą kurzu. W tym dniu spędziłem ponad 9 godzin za kierownicą przejeżdżając po drogach szutrowych odległość 475 km.